Ryzykując, że zabrzmi to jak samozadowolenie, widziałem już tyle jachtów, że zaczęły mi się one zacierać w pamięci. Niektóre jednak się wyróżniają. Pamiętam, że w pierwszych latach tysiąclecia szedłem po doku w Antigua’s Falmouth Harbour obok nowej łodzi o nazwie Tatoosh. Na prawej burcie miała załadowaną 40-stopową motorówkę Hinckley z flybridge’em, a na lewej burcie stała gotowa do wypłynięcia żaglówka o tej samej długości. W tamtych czasach jachty o długości 301 stóp (92 metry) i tak stanowiły atrakcję, ale widok takiego jachtu z tak dużymi przyborami sprawił, że zacząłem się zastanawiać.
Jak jachty zmieniają świat?
Dla większości zwykłych miłośników jachtów, te dwa statki same w sobie stanowiłyby idealną flotę. Jednak dla właściciela Tatoosh, niedawno zmarłego Paula G. Allena, były one jedynie dodatkiem do jego własnej, znacznie większej stajni, która w tamtym czasie obejmowała dwa inne, niebagatelne jachty motorowe: Feadships Meduse i Charade. Oczekiwał też na dostawę od Lürssen 413-stopowego (126-metrowego) Octopusa, który dziś pozostaje jednym z największych jachtów na świecie.
Allen, współzałożyciel Microsoftu i wielokrotny miliarder, był wtedy, i pozostał aż do swojej śmierci w październiku tego roku, żeglarzem w głębi duszy, choć na większą skalę niż większość z nas mogłaby sobie wyobrazić. Cieszył się pływającym życiem tak samo jak każdy z nas, ale z jego pasją do morza wiązało się coś jeszcze. Podobnie jak coraz większa liczba właścicieli jachtów, Allen postanowił wykorzystać swoją flotę dla większego dobra, udostępniając swoje łodzie do eksploracji i badań naukowych.
Ray Dalio, założyciel funduszu hedgingowego Bridgewater Associates, od kilku lat wykorzystuje swój przebudowany 184-stopowy (56-metrowy) statek pomocniczy Alucia do badań oceanów i kręcenia filmów o ochronie przyrody. W tym roku Dalio w ramach projektu OceanX wypuszcza Alucję 2, kolejną, większą przebudowę zaprojektowaną w celu dalszego zrozumienia przez człowieka środowiska oceanicznego.Według informacji prasowej, Dalio i jego syn, współpracując z Jamesem Cameronem i innymi ekspertami, stworzyli OceanX jako „nową, śmiałą inicjatywę mającą na celu zbadanie oceanu i przywrócenie go światu poprzez wspaniałe media”. OceanX połączy technologię nowej generacji, nieustraszoną naukę, fascynujące opowiadanie historii i wciągające doświadczenia, aby edukować, inspirować i połączyć świat z oceanem.”
Jeszcze inny właściciel, Norweg Kjell Inge Røkke, uruchomi w 2020 roku to, co ma być najdłuższym jachtem na świecie, 597-stopowy (182-metrowy) REV projektu Espena Øino, który jest budowany w celu podjęcia ambitnych badań oceanicznych.
Ci zaangażowani właściciele oraz rosnąca liczba innych, w tym członkowie niezłomnego International SeaKeepers Society, którego Allen był założycielem, oraz Blue Marine Yacht Club, nie tylko czerpią przyjemność ze swoich jachtów, ale także używali i będą używać ich do ochrony i poprawy jakości środowiska, w którym wszyscy żyjemy.
Reszta z nas może nie być w stanie oddać się na tak wielką skalę, ale wysiłki właścicieli takich jak ci przyniosą korzyści nam wszystkim. Może nie potrzebują naszych pieniędzy, ale z pewnością zasługują na naszą wdzięczność i wsparcie. – Kenny Wooton